Zamek Piastów Cieszyńskich w Skoczowie


ZAMEK  PIASTÓW  CIESZYŃSKICH  W  SKOCZOWIE 
- WCZEŚNIEJ  -  GRÓDEK  KASZTELAŃSKI

Granice kasztelani cieszyńskiej otoczone były co najmniej kilkoma grodami obronnymi. Skoczowski zamek został wzniesiony na miejscu starego grodu z czasów kasztelańskich oraz początków księstwa cieszyńskiego. Miejsce to było dobrze przygotowane do obrony – od wschodu gród sąsiadował w rzeką Wisłą, od której oddzielał go Kamieniec i potok Żabiniec, od południa do Wisły wpadała rzeczka Bładnica, zaś od zachodu prawdopodobnie była wykopana fosa. W bezpośrednim sąsiedztwie znajdowała się osada targowa z kaplicą grodową, która stanowiła zaplecze gospodarcze dla gródka, późniejszy Skoczów.

Łączenie początków Skoczowa z obronnym grodziskiem Golęszyców w Międzyświeciu, a potem z gródkiem kasztelańskim i wreszcie zamkiem Piastów cieszyńskich, ma swe odbicie w legendzie o powstaniu, zapadnięciu się miasta, a potem jego „przeskoczeniu” na nowe miejsce nad Wisłą, ale także w herbach miasta. Wszystkie one, poczynając od najstarszych znanych z XVII wieku po współczesny, mają w polu wieżę lub wieże, a więc elementy obronnego grodu.   

    W XIV wieku skoczowski gród przebudowano lub rozbudowano, gdyż od tego czasu stał się on miejscem częstych pobytów cieszyńskich książąt. Niejednokrotnie tu wystawiali ważne dokumenty. W zamku rezydował przedstawiciel książęcej administracji, zarządzający państwem skoczowsko – strumieńskim. W dokumencie w 1424 r. wymieniony został burgrabia Hanke Puczhala.

     W średniowieczu skoczowski gród stanowił konstrukcję kamienno – drewnianą i był otoczony wałem drewniano – ziemnym, poświadczonym jeszcze w XVI w., choć nie pełnił już wtedy funkcji obronnych. W 1550 r. ks. Wacław III Adam zezwolił mieszczanom na wale grodowym postawić browar, słodownię i szopy na przechowywanie słodu, chmielu i innych materiałów do wyrobu piwa.

    Z powodu długów władcy w 1573 r. państwo skoczowsko – strumieńskie zostało sprzedane szlacheckiej rodzinie Logau ze Starej Wsi. Gottard Logau przystąpił do przebudowy zamku na murowany. Stał się on budowlą rezydencjalną, zatracając wcześniejsze cechy obronne.

 

  

  Zamek w Skoczowie, XVI w., kopia wykonana przez Hansa Konheisnera

W ostatnich latach XVI w. dobra zostały odkupione przez książąt, a na czele administracji stali teraz hetman państwa skoczowsko – strumieńskiego i burgrabia. Według urbarza z 1621 r. zamek był murowany od fundamentów, piętrowy i w całości podpiwniczony. Znajdowały się w nim wszystkie niezbędne pomieszczenia i komnaty. Kamienne piwnice pochodziły już z czasów pierwotnej budowli, jako jej nieodłączna część. W podziemiach znajdowały się także lochy, sztolnie, tunel prowadzący w kierunku Wisły, będący przedmiotem domysłów i legend. Prawdopodobnie było to awaryjne wyjście, jakie było w każdej twierdzy, umożliwiające jej bezpieczne opuszczenie. Można chyba przyjąć, że ta część budowli pochodzi z XIV, a nawet z XIII wieku.  Kolejne przebudowy czy odbudowy bazowały na stałych piwnicach i murach przyziemia, które fragmentarycznie mogły pochodzić z XVI w. Otaczał go wał, na którym stały potrzebne budynki, zaś przy zamku był folwark, do którego należało 9 zagrodników.

     Po 1653 r. wraz z innymi majątkami książąt cieszyńskich klucz skoczowsko – strumieński wszedł w skład Komory Cieszyńskiej, zarządu dóbr należących teraz do Habsburgów. Rezydencja hetmanów skoczowskich, w której częstym gościem był sam książę, stała się obiektem administracyjnym i folwarcznym. W XVIII i XIX w. padał też ofiarą pożarów, a odbudowa była już obowiązkiem władz Komory.

  

 

Rzut parteru zamku w Skoczowie, rysunek z 1713/14 r. W zbiorach archiwum w Opawie (Czeska Republika)

      Jedyne zachowane jego przedstawienie w tamtych lat – rysunek Bernharda Wernera z 1734 r., zachowany w zbiorach Biblioteki we Wrocławiu – jest uproszczone i nie oddaje faktycznego wyglądu zamku.

  

 

     Pożar w 1756 r. mógł strawić jedynie drewniane konstrukcje, jak dach, stropy i budynki gospodarcze przylegające do zamku, stąd odbudowa bazowała na starych piwnicach i przyziemiu z 1591 lub 1713 r. Chociaż oszczędnie, zamek musiał zostać odrestaurowany na tyle, by zapewnić sprawne funkcjonowanie działających w nim urzędów i godne warunki bytowe zamieszkujących go urzędników.

    W 1 poł. XIX w. gościli w nim monarchowie i dostojnicy kościelni – w 1805 r. arcyksiężna Maria Luiza, w 1814 i 1823 r. car Aleksander I, w 1819 r. cesarz Franciszek II, a w 1828 i 1835 r. arcyks. Karol w asyście dwóch książąt.

 

     Dokładne wyobrażenie o zamku z tego czasu daje inwentarz zamku i folwarku sporządzony w 1838 r. Opis zawiera także szczegółową charakterystykę zaplecza zamku: wozowni, dwóch stajni, obory, pralni, stajni dla koni gości, dwóch chlewów, składu drewna i wychodka oraz podwórza i ogrodu. Do folwarku należały: stajnia z mieszkaniem dla służby, spichlerz ze stajnią i wozownią, stodoła z dwoma gumnami, otwarta szopa na słomę, piwnica, stodoła z jednym gumnem i palarnia wódki.

     

W 1838 r. przebudowano areszty, stajnię na konie, pokoje kancelaryjne, mieszkanie sług sądowych i spiżarnię, w 1842 r. wykonano ognioodporny dach ceramiczny nad stajniami urzędu podatkowego i poprawiono mury nośne, w 1846 r. w ogrodzie zbudowano altankę, kręgielnię, mostki i ogrodzenie ze sztachet.

 

Zamek w Skoczowie, akwarela Karola Prausa

 

     W połowie XIX w. na skutek reorganizacji sądownictwa, zamek stał się siedzibą skoczowskiego powiatu sądowego. Z braku pomieszczeń w małej, przykościelnej szkółce sale zamkowe udostępniono również na lokale lekcyjne.

     8 I 1902 r. Wydział Gminny podjął uchwałę o kupnie starego zamku za 21 tys. K. Kontrakt został podpisany 24 I 1902 r. Inwentaryzację obiektów i remont wykonała  miejscowa firma Juliusa Stritzkiego.

 

                                         

Rzut parteru i I piętra zamku w Skoczowie wykonany w lutym 1902 r. przez firmę Juliusa Stritzkiego

         Do zamku przeniesiono kancelarię gminną, a sala posiedzeń Wydziału Gminnego znajdowała się na parterze. W 1913 r. w opuszczonych pomieszczeniach Karol Praus ulokował swoje prywatne Muzeum Beskidzkie, a w czasie I wojny światowej w zamku stacjonowało wojsko i trzymano jeńców rosyjskich.

Karol Praus w sali ekspozycyjnej Muzeum Beskidzkiego w Skoczowie.

 

Z braku mieszkań – już od pożaru w 1910 r. – zaczęto tam też kwaterować uboższą ludność. W 1933 r. rozważano możliwość  przebudowy zamku i umieszczenia w parku zabytkowej figury Jonasza. Ostatecznie w dniu 17 XII 1937 r. Rada Miejska postanowiła „znieść walącą się ruderę pod nazwą stary zamek”. Rozbiórka rozpoczęła się w 1938 r.

Ruiny zamku w Skoczowie, 1938 rok.