Dokumenty z ratuszowej wieży


      Od kilku lat w jednej z sal skoczowskiego muzeum stoi żelazna skrzynia cechowa z 1826 r., w której przechowuje się najcenniejsze pergaminowe dokumenty miejskie, pamiętające jeszcze czasy cieszyńskich Piastów i austriackich cesarzy, opatrzone książęcymi i cesarskimi pieczęciami. Wśród nich jest szara teczka z napisem „Wieża”. Zawiera one dokumenty z żelaznej puszki, którą w 1801 r. umieszczono w bani na wieży ratusza, a wyjęto w czasie remontu w listopadzie 1955 r. Zarówno puszka, jak i dokumenty zostały znacznie uszkodzone podczas działań frontowych w 1945 r. Przyjrzyjmy się jej zawartość.

 

„Beschreibung aller gross Bürger Haüser” (288 x 469 mm, 6 s., mocno zniszczony) – dokument z 1775 r.opisujący właścicieli budynków w Skoczowie podaje, że w tym roku ostatni dom miał numer 179, a właścicielem posesji numer 3 był wielkomieszczanin i radny miejski Wacław Donay, który wyrzeźbił w kamieniu Jonasza dla czyszczarni na rynku oraz figury Jana Sarkandra i Piotra z Alkantary.

„Popisanie” z 17 sierpnia 1801 r. (244 x 380 mm, 6 s., jęz. czesko-morawski)– zawiera wyszczególnienie wszystkich wydatków poczynionych ku chwale miasta i przypomina urządzenia komunalne wykonane w tym czasie. Jako pierwszy punkt wymienia się zakup ogrodu od miejscowego kupca Adama Wrzolika za sumę 500 florenów, w którym następnie wybudowano gospodę miejską pod numerem 206, a koszt budowy wyniósł 4 tysiące florenów. Gospoda ta, to późniejszy hotel „Pod Białym Koniem”. Druga gospoda miejska, którą wybudowano kosztem 1610 fl. stanęła na Zabawie pod numerem 218 obok domu rekruckiego. Trzecim budynkiem był tzw. „Stockhaus” – areszt miejski pod numerem 144. Kosztował tylko 400 fl. Dla pastuchów miejskich wybudowano „pastuszyniec”, od którego wzięła swą nazwę dzielnica miasta. Wpisano go pod czwartą pozycją i oceniono na 250 fl. Czyszczarnia na rynku, do której sprowadzano wodę drewnianymi rurami z Cesarskiej Kępy (Kaplicówka), kosztowała 1100 fl. Przy niej postawiono statuę bł. Jana Sarkandra. Dzięki pomocy braci Kaliszów – właścicieli Drogomyśla, Ochab i Grodźca oraz Gminy Simoradz, która bezpłatnie użyczyła furmanki, wybrukowano rynek i ulicę kosztem 1100 fl. Zbudowano przy tej okazji rynsztok przez cały rynek aż do Kamieńca, który miał swój początek w piwnicy ratusza (koszt 140 fl.). Wybudowano nowy szpital miejski, a stojący przy nim kościółek przedłużono o trzy sążnie wiedeńskie. Kamień, wapno i cegłę darowali księżna Maria Krystyna i książę Albert, zaś drewno dostarczyła bezpłatnie gmina. Wydatki gotówkowe wyniosły 50 fl. Kosztem 150 fl. wybudowano na Kamieńcu na przechowywalnie bud jarmarcznych. Obmurowanie cmentarza koło kościoła kosztowało gminę oprócz pieniędzy ofiarowanych na ten cel przez sąsiadów – 176 fl. Ostatni budynek wykazany w „popisie”, to ratusz, który kosztował 6 tysięcy florenów, z czego tysiąc przekazali książęta cieszyńscy.
Wszystkie wymienione wydatki na cele budowy wyniosły 15 476 fl. Pod spodem dopisano jeszcze kwotę 80 fl. na dzwon zegarowy i informację następującej treści:
„Dnia 17 sierpnia 1801 r. umieszczono na wieży ratuszowej banię, orła i w ogni pozłacaną gwiazdę, którą podarował Józef Mazurkiewicz obywatel krakowski a rodak nasz skoczowski. Rzeczy te dokonano bardzo uroczyście. Najpierw była odprawiona msza św. Śpiewana w kościele parafialnym, przy której to mszy wszystkie te rzeczy poświęcił ks. proboszcz Antoni Schneider. Radni miejscy Adam Motloch, który był 36 lat mieszczaninem, Karol Zipser, który był 33 lata mieszczaninem, Jan Mazurek mający prawa miejskie od 32 lat i Jerzy Kempny mieszczanin od 20 lat, asystowali Józefowi i Franciszkowi Karasiom, którzy nieśli na pięknym postumencie banię, orła i na drążku umieszczoną gwiazdę. Gwiazdę tę na wieży ustawił czeladnik kotlarski Józef Kosowski. Pan Józef Motloch, pana Adama Molocha mieszczanina i obywatela naszego własny syn i następca jego gruntu pod nr 79 wszystkie opisy i napisy, które w tej bani na wieczną pamiątkę przechowywane będą, niósł na pięknie ozdobionej poduszce.”

 

W tym czasie od 11 lat burmistrzem był Jan Ignacy Mazur, zaś Józef Wolff, pierwszy radny, pełnił swój urząd od 25 lat i on to powyższe zestawienie sporządził. Podpisali je ponadto – Ignacy Schamberger drugi radny, który był w urzędzie 14 lat, Karol Mazur, gospodarz miejski od 14 lat, a także miejscy deputowani – Franciszek Mazur, Antoni Gorgosz, Antoni Schamberger, Adam Wrzosie, Henryk Kratochwil i Paweł Kisielowski.

 

„Merkwürdigkeiten der Herzoglichen Kammeral Stadt Skotschau” (238 x 300 mm, 8 s., opieczętowany, lekko uszkodzony)– Osobliwości książęcego kameralnego miasta Skoczowa z 16 sierpnia 1801 r. przytoczymy tu ze względu na ich treść w całości.

 

Osobliwości
książęcego kameralnego miasta
S k o c z o w a

 

które przy okazji uroczystego osadzenia guza na nowo wybudowanej wieży ratusza, w guzie na nieustającą pamiątkę na urzędowym papierze pisane, dnia 16 sierpnia 1801 umieszczono.

Od pełnego łaski Narodzenia Chrystusa -1801 lat,
„wybudowania miasta Skoczowa Roku Pańskiego 971 - 830 lat,
„pierwszego pożaru dnia 30 czerwca 1531 - 270 lat,
„drugiego pożaru dnia 3 kwietnia 1713 - 88 lat,
„trzeciego pożaru dnia 7 maja 1756 - 45 lat,
„złączenia Księstwa Cieszyńskiego Cieszyńskiego z Koroną Czeską 6 IX 1650 - 151 lat,
„nadania lenna Ks. Cieszyńskiego ks. Lotaryńskiemu Leopoldowi Józefowi przez cesarza Karola VI dnia 13 lipca 1722 - 79 lat,
„Przemarszu 15 tysięcy polskich królewskich wojsk pomocniczych dla oswobodzenia w r. 1683 od Turków obleganego Wiednia, które na skoczowskich dolnych polach obozowały - 118 lat,
„Przemarszu 4 tysięcy brandenburskich wojsk pomocniczych, które w r. 1684 dla zdobycia z powrotem miasta Ofen do Węgier ciągnęły - 117 lat,
„przemarszu 5 tysięcy moskiewskich wojsk pomocniczych przeciwko Francuzom w Rzymsko-Niemieckiej Rzeszy, które potem jak swój powrót przez Polskę podjęły, w Skoczowie w dniach 29-30 maja i 3 czerwca 1736 zakwaterowały i bardzo porządnie się zachowywały - 65 lat,
„przemarszu 40 tysięcy rosyjskich wojsk pomocniczych przeciw Francji w czerwcu 1799 - 2 lata,

 „przemarszu 6 tysięcy wojsk księcia londyńskiego do Rosjo w październiku 1796 - 5 lat,
„obozowania 60 tysięcy c.. austriackich wojsk od Novego Jiczyna aż do Skoczowa, pod dowództwem feldmarszałka von Londyn przeciw Prusom na wiosnę 1790  - 11 lat,
„wprowadzenie spławu drewna na potoku Brennicy i Wiśle dzięki działalności kameralnego administratora pana Kastnera w 1792 - 9 lat,

 „wprowadzenie spławu drewna przez Zarzecze do Krakowa - 4 lat,
„założenia miejscowej kapelanii z funduszu religijnego - 16 lat,
„w Lunevill w Lotaryngii, przez posła cesarskiego hr. Von Cobentzel i francuskiego posła Józefa Bonaparte w lutym 1801, pomiędzy Francją i Austrią, potem Rzymsko-Niemiecką Rzeszą zawartego pokoju - 1 lat,

Podczas sławnego panowania

po 1 Jego Cesarskiej Mości Franciszka II, rzymsko-niemieckiego cesarza, króla Węgier, Czech, wschodniej i zachodniej Galicji, arcyks. Austrii księcia Śląska etc. Naszego najmiłościwszego księcia krajowego i Pana.
po 2 Jego Królewskiej wysokości polsko-litewsko-saskiego księcia Alberta Augusta, księcia Saksonii i Cieszyna , małżonka zmarłej ces. – król. księżny Marii Krystyny, arcyks. Austrii, panującej księżny w Cieszynie, nieśmiertelna pamiątka naszego najmiłościwiej panującego księcia i pana.
po 3 Niezwyciężonego, powszechnie kochanego bohatera Karola, arcyks. Austrii, jego cesarskiej mości Franciszka II brata, przew. Wysokiej Nadwornej Rady Wojennej, generalissimusa i marszałka polnego wszystkich w c.k. i rzeszy armii, naszego przyszłego w Księstwie Cieszyńskim panującego łaskawego księcia i Pana,
po 4 Jego wielkoksiążęcej wielebności, dostojnego pana Józefa Chrystiana Świętej Rzymskiej Rzeszy księcia von Hohenlohe-Waldenburg-Bartenstein-Pfadelbach biskupa we Wrocławiu,
po 5 Jego Generalnego Wikariusza i urzędnika w c.k. części Śląska, szanowanego pana Antoniego Alojzego Lotna, dziekana i arcykapłana w Cieszyńskim Powiecie.

 

Podczas urzędowania wysokich książęcych kameralnych nadurzędników –
-wysoko i dobrze urodzonego jaśnie pana Antoniego, Świętego Rzymskiego Cesarstwa rycerza i posiadacza węgierskiego Incolati von Taschenberga, Jego królewskiej wysokości ks. sasko-cieszyńskiego wszystkich dominiów na Węgrzech i Śląsku nadregenta.
-wysoko urodzonego jaśnie pana Kastnera Jego królewskiej wysokości księcia sasko-cieszyńskiego w Księstwie Cieszyńskim wszystkich kameralnych i alodialnych majątków kameralnych administratora,
-wysoko urodzonego jaśnie pana Ignacego Lojoli Rufa, Jego królewskie wysokości księcia sasko-cieszyńskiego wszystkich zagadnień leśnych kameralnego nadleśniczego.

 

Podczas urzędowania książęco-kameralnych niższych urzędników –
- wysoko szlachetnie urodzonego pana Jana Maksymiliana Kosteina, Jego królewskiej wysokości księcia sasko-cieszyńskiego, wyższej kancelarii kameralnej dyrektora w Cieszynie,
-wysoko i szlachetnie urodzonego pana Filipa Bentiusa Radochy, Jego królewskiej wysokości księcia sasko-cieszyńskiego kameralnego prokuratora w Cieszynie.
-wysoko szlachetnie urodzonego pana Wincentego Janinusa Ludwiga, Jego królewskiej wysokości księcia sasko-cieszyńskiego kameralnego zarządcy w Skoczowie i tutejszego nadkomisarza policji,
- wysoko i szlachetnie urodzonego pana Alojzego Pospiszila, Jego królewskiej wysokości księcia sasko-cieszyńskiego kameralnego sędziego w Skoczowie, Strumieniu i Jabłonkowie

Podczas obecnie istniejącego miejscowego duchowieństwa –
- Jego dostojności pana Antoniego Walentego Schneidera, od 14 września 1786 książęcego kameralnego proboszcza miejscowego i byłego nadprzewodniczącego c.k. szlachetnej akademii w Ołomuńcu i Brnie, potem prefekta Gimnazjum w Ciesznie,
-Czcigodnego pana Franciszka Gorgosza urodzonego skoczowskiego patrycjusza i pierwszego kapelana w Skoczowie

 

Podczas urzędowania burmistrza i deputowanych książęcego kameralnego miasta Skoczowa– wielce szlachetnego i poważnego pana Jana Ignacego Mazura od 10 lat o dobro gminy wielce zabiegającego, zasłużonego i niestrudzonego burmistrza gminy,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Jana Wolffa, pierwszego radnego i opiekuna sierot,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Ignacego Schambergera, drugiego radnego i komisarza cechów,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Karola Józefa Mazura, miejskich regaliów i szpitala inspektora, przy tym miejskiej posiadłości Simoradz dziedzicznego najemcy,
 wielce szlachetnego i poważanego pana Józefa Kottek, miejskiego notariusza,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Franciszka Mazura, pierwszego deputowanego i miejskiej posiadłości Simoradz dziedzicznego najemcy,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Antoniego Gorgosza, drugiego deputowanego gminy i świetnego cechu stolarzy mistrza,
 - wielce szlachetnego i poważanego pana antoniego Schambergera, trzeciego deputowanego gminnego i przytułku ubogich patrona,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Henryka Kratochwila, czwartego deputowanego gminnego i pierwszego urzędnika policji,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Pawła Kisielowskiego, piątego deputowanego gminy i świetnego cechu rzeźników cechmistrza,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Adama Wrzolika, szóstego deputowanego gminy i świetnego cechu piekarzy i młynarzy cechmistrza,
- wielce szlachetnego i poważanego pana Franciszka Waliczka, drugiego urzędnika policji i miejskich szkół inspektora.

Podczas urzędowania miejskich służb
- Jana Rottera gajowego
- Jakuba Rosmariona woźnego miejskiego
- Jana Maczury nadzorcy więzienia.

 

Spisane zostało pod dzisiejszą datą o godz. 12. w południe w obecności wszystkich mieszczan, duchowieństwa i gości honorowych - gdy przedtem o godz. 8. w kościele farnym została odprawiona śpiewana msza, aby pomoc i błogosławieństwo Najwyższego uprosić – guz wieżowy pospołu z orłem, gwiazdą, chorągiewką, pismami i wszystkimi innymi do tego należnymi rzeczami poświęcone i przez czterech najstarszych obywateli, wszystkie wyżej wymienione części na noszach były niesione, przy biciu w bębny i dźwięku trąb, przy strzelaniu z moździerzy, w towarzystwie dzieci obojga płci, niezliczonego tłumu ludzi w najlepszym porządku aż do ratusza. Guz z wszystkimi przynależnościami, przy głośnych okrzykach entuzjazmu i łzach radości, przy tysiącach błogosławieństw dla wszystkich tych, którzy wzięli udział w budowie wieży (która przez Józefa Kosowskiego pochodzącego z Warszawy, w swoim zawodzie bardzo doświadczonego czeladnika kotlarskiego całkowicie miedzią pokryta została i sporządzenia wszystkiego potrzebnego przez mistrza ciesielskiego Jana Kucharza i wyżej wspomnianego pana Józefa Kosowskiego czeladnika kotlarskiego w obecności jego mistrza pana Leopolda Prunera z Cieszyna, ku najwyższej chwale Imienia Boskiego, ku ozdobie miasta, dla naśladowania przez potomnych, wnuków i prawnuków) osadzony został, życzenie zdrowia wszystkich obecnych i wzruszonych wypito. Najwyższy zaś raczy łaskawie nasze wysiłki pobłogosławić i zachować to, czegośmy się dla chwały Jego Imienia podjęli.
Przy tak pożądanej okazji jest też naszym obowiązkiem obowiązkiem największymi podziękowaniami przepojonym sercem wspomnieć przede wszystkim, tych którzy podjęli w mieście wybudowanie ratusza i wieży ratuszowej (:którą ku zadowoleniu całego miasta zaprojektowali i wymurowali zacny pan Jakub Miękisz, skoczowski mistrz murarski ze swym palerem Andrzejem Klęgą), miejskiego szpitala, postawienia wszystkich budynków publicznych poprzez znaczne wkłady względnie dobrowolne zaliczki, albo radą i czynem na rękę szli czy osobiście ręce przykładali we własnym zawodzie z wszystkich sił przy zachowaniu należytej gospodarności.
Przede wszystkim występuje gmina z ogromnymi podziękowaniami i wdzięcznością pod adresem Jego Królewskiej Wysokości naszego miłościwie panującego księcia Alberta Augusta, jego wysokich urzędników i radców, pana nadregenta von Taschenberga i pana Jana Kastnera kameralnego administratora w Cieszynie, zobowiązana za ich prawdziwe zajęcie się trudnościami gminy; Jego Królewskiej Wysokości za wielkoduszne dary – na wybudowanie ratusza tysiąc florenów, a na wybudowanie szpitala miejskiego wszystkie potrzebne materiały budowlane bezpłatnie darowane. Niech im Bóg błogosławi i niech ich zachowa z wszystkimi członkami rodzin aż do późnej starości. Również świetnemu c.k. urzędowi powiatowemu w Cieszynie winne jest całe mieszczaństwo podziękowanie. Niewątpliwie przez właściwe zarządzenia wysoko i dobrze urodzonego pana Karola Filipa rycerza Rzeszy von Rochtenbach c.k. gubernialnego radcy i królewskiego starosty powiatowego w Cieszynie oraz przez nieustępliwą działalność wysoko i dobrze urodzonego pana Franciszka Antoniego Petera, pierwszego w c.k. powiatowego komisarza Cieszynie, zostały postawione wszystkie publiczne budynki, a więc podwójna gospoda z budynkami gospodarczymi i obszernymi stajniami, dom rekrucki, więzienie i pastuszyniec, wodotrysk z trytonem wymurowany z kamienia na środku rynku, wodociąg, kanał przez całe miasto dla odprowadzenia wody z piwnic, miejski szpital , wybrukowanie rynku i wszystkich głównych ulic oraz kominy w mieszczańskich domach.
Co zaś się tyczy pana Burmistrza Jana Mazura i inspektora miejskiego majątku Karola Mazura, obu przez Komorę Książęcą ustanowionych inspektorami budowlanymi przy ratuszu i innych budowlach , godne wiecznej pamięci i największego podziękowania jest to, że przy tak kosztownych przedsięwzięciach, których koszt wyniósł przeszło 15 tysięcy florenów, prowadzi prawidłową gospodarkę, nie uwikłali miasta w żadne długi, a nawet jeszcze stare umorzyli i ustawili dochody miasta na 4 tysiące florenów rocznie, a to dzięki wynajęciu miejskich pól i stawów 68 mieszczanom (za 304 fl. rocznego najmu), przez co przysporzyli korzyści mieszczanom i zapewnili wpływy do kasy miejskiej.

Niniejsze sporządzono w Skoczowie dnia 16 sierpnia 1801 r.

       Jan Ignacy Mazur                                                     Karol Antoni Mazur
             burmistrz                                                               miejski gospodarz   

          

       Jan Wolff                                                                      Franciszek Mazur               
                                                                                           Antoni Gorgosz                 
          Józef Kottek                                                             Antoni Schamberger            
            notariusz                                                                 Paweł Kisielowski         
                                                                                            Adam Wrzolik      
                                                                                         Henryk Kratochwil         

                                                                                                Tomasz Kutner               
                                                                                               Franciszek Waliczek        

Tłum. Karol Czyż

 

Teczka zawiera ponadto następujące dokumenty:

Pismo odręczne Jana Kastnera usprawiedliwiające jego nieobecność podczas uroczystości zakończenia ratuszowej wieży w dniu 16 sierpnia 1801 r. (315 x 210 mm),

 

„Merkwürdigkeiten der Herzoglichen Kammeral Stadt Skotschau“(244 x 319 mm, 8 s., z pieczęcią miejską, zniszczony), z 4 lipca 1845 r.,

 

„Verzeichniss”(240 x 322 mm, 8 s., z pieczęcią miejską), z 1845 r., dokument zawierający spis wszystkich właścicieli domów z ich przynależnością jurysdykcyjną,

Rozporządzenie cesarza Franciszka I z 1800 r. w sprawie tzw. „Bankozetteln” (druk) i Cyrkularz cesarsko-królewski morawsko-śląskiego guberniom w Brnie z 16 grudnia 1841 r. w sprawie nowych banknotów guldenowych.

 

15 czerwca 1992 r. po otwarciu miedzianej bani wyjęta została puszka z materiałami archiwalnymi, umieszczonymi tam 21 grudnia 1956 r. po zakończeniu remontu ratusza. Najważniejszy dokument: „100 dat z kroniki miasta Skoczowa XIX i XX wieku (do roku 1956)” sporządzony został i napisany przez ówczesnego archiwistę miejskiego i bibliotekarza Jana Czyża, a oprawę graficzną wykonał Edward Biszorski. Zawiera on szczegółowy opis remontu, spis archiwaliów wyjętych z puszki w 1955 r., daty z historii Skoczowa od 1814 do 1956 r. oraz inne informacje aktualne z tego okresu, a także „Zarys dziejów przeżytych i zapamiętanych przez mieszkańców miasta w okresie od najazdu wojsk hitlerowskich na Polskę, jej okupacji (1939 – 45), następnie wyzwolenia oraz odbudowy do czasu ukończenia niniejszego aktu, tj. do roku 1956.”

 

Później przytaczamy fragment dotyczący remontu ratusza w latach 1953 – 1956.

„Od roku 1953 zauważono odpadające części tynku wieńczącego wieżę. W tym samym roku na skutek odmowy przedsiębiorstw budowlanych podjęcia się przeprowadzenia remontu Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Skoczowie przystąpiło do remontu wieży własną brygadą roboczą. Do końca roku 1953 wykonano rusztowanie całej wieży oraz zbito odpadające tynki. Koszt robót do końca 1953 r. wynosił 30 000 zł. W roku 1954 budowa nie była prowadzona ze względu na brak środków finansowych oraz rozwiązanie brygad roboczych przez Prz. MRN, który zarzucono nieformalne istnienie.
 W ciągu roku 1954 Prez. MRN czyniło starania w Prez. Wojew. Rady Narod. w Katowicach oraz w Warszawie w Zespole II Rady Ministrów i Ministerstwie Kultury o przyznanie potrzebnych pieniędzy na dalsze prowadzenie remontu. Wspomniane szczeble wyższe podchodziły biurokratycznie do sprawy i jedni posyłali po pieniądze do drugich: Zespół II Rady ministrów twierdził, że pieniądze powinno dać Ministerstwo Kultury gdyż chodzi o remont zabytku, natomiast Ministerstwo Kultury odsyłało do zespołu II Rady Ministrów twierdząc, że jest to remont siedziby Prezydium Rady Narodowej, które podlega Zespołowi II Rady Ministrów. Można obecnie stwierdzić, że wówczas ani jedni, ani drudzy pieniędzy nie mieli.
Po wielu dalszych działaniach łącznie z Prokuraturą Powiatową w Cieszynie, do której Prez. MRN w Skoczowie zwróciło się z prośbą o poparcie w uzyskaniu limitu na dalsze prowadzenie robót remontowych na rok 1955 w wysokości 60 000 zł. Limit ten nie został jednak w całości wykorzystany z powodu opieszałości przedsiębiorstwa budowlanego to jest: Powiatowego Przedsiębiorstwa Budowlanego w Cieszynie, które zostało zmuszone do podjęcia się remontu. W roku 1955 zbadano stan istniejącego rusztowania a następnie przystąpiono do rozbiórki wieży po uprzednim wykonaniu szczegółowej inwentaryzacji oraz niezależnie od tego jeszcze zdjęć fotograficznych po to, by wieżę odtworzyć nawet w drobnych detalach. W tym też roku dnia 4 listopada przy rozbiórce znaleziono w bani z blachy miedzianej puszkę z blachy żelaznej o Ø 105x167 mm mocno przerdzewiałą na skutek elektrolizy oraz postrzeloną w czasie działań II wojny światowej (1939 – 1945)…
Bezpośrednio po zdjęciu konstrukcji drewnianej hełmu wieży i stwierdzeniu, że jest ona zmurszała przystąpiono do wykonania nowej konstrukcji drewnianej z drewna dębowego przesuszonego, ściśle według pierwotnego stanu tzn. zachowano identyczną konstrukcję łącznie z wymiarami poszczególnych elementów. Przy rozbiórce murów okazało się, że cegła jest mocno zmurszała i nie ma gwarancji, że nowy tynk będzie miał dostateczną przyczepność. W związku z tym rozebrano zmurszałe mury wieży do wysokości około 1 metra nad dachem. Decyzję rozebrania wieży podjęto po kilkakrotnych badaniach przeprowadzonych przez fachowców, którzy różnili się w zdaniach na ten temat t.z.n. czy zastosować środki wzmacniające wzgl. Wymienić poszczególne cegły w licu muru, czy też wieżę rozebrać. W roku 1956 przystąpiono do budowy nowych murów wieży stosując materiał najlepszej jakości. W czasie budowy inspektor nadzoru odesłał dwa naładowane samochody ciężarowe z cegłą, gdyż stwierdził, że jakoś cegły była nieodpowiednia mimo, że w tym czasie duże trudności z uzyskaniem cegły w ogóle, gdyż trwała odbudowa zniszczonego wojną kraju, zaś planowanie ogólnonarodowe pod kierownictwem Państwowej Komisji Planowania Gospodarczego były często wadliwe i doprowadziło w roku 1956 do zlikwidowania tego urzędu.
Do końca 1956 r. ukończono remont wieży, spisano niniejszą kronikę i w dniu 17 grudnia zostanie kronika ta wraz z przedmiotami wymienionymi oraz monetami włożona do nowej puszki z blachy miedzianej ocynowanej i umieszczona z powrotem w bani. Tynki zewnętrzne wieży zostały wykonane w roku 1957. Jak już wspomniano, remont został ściśle odtworzony, zaś większość elementów ornamentacyjnych ornamentacyjnych a w szczególności z blachy miedzianej pozostawiono starych, po uprzednim ich odnowieniu. Z nowych wykonano jedynie jedną połowę bani, gdyż stara była bardzo zniszczona, nową puszkę i nowego orła, gdyż stary orzeł został w czasie okupacji niemieckiej przez Niemców zdjęty i prawdopodobnie zniszczony. Blacha miedziana na całej kopule łącznie z obramowaniem słupków jest nowa. Całkowity koszt od początku remontu wynosił 275 000 zł.

 

Osoby biorące udział przy remoncie:
1. Pabiś Stefan, jako przewodniczący Prezydium Miejskiej Rady Narodowej w Skoczowie (burmistrz)
2. Manowski Marian, mgr inż. Ze Skoczowa, jako inspektor nadzoru ze strony Prez. MRN, profesor zawodu Technikum Budowlanego w Cieszynie.
3. Brych Rudolf, kotlarz z Cieszyna, rzemieślnik prywatny, wykonał roboty ornamentacyjne. Spośród robotników przedsiębiorstwa wyróżniali się Brychlec Józef, który kierował robotami ciesielskimi oraz blacharz Bylica Karol Izydor.
W tym czasie konserwatorem wojewódzkim był mgr inż. Roman Romański z Katowic. (…)

 

Dokument ten włożono do puszki miedzianej, umieszczono w nadbudowie kopuły pomiędzy hełmem wieży a gwiazdą ośmioramienną pozłacaną, w piątek dnia 21 grudnia 1956 roku o godzinie 11-tej przy udziale następujących osób:

 

          Para Leon                                                          Pabiaś Stefan     
Z-ca Przew. Prez. MRN                                             Przew. Prez. MRN

 

 

           Czyż Jan                                                     mgr inż.. Manowski Marian                                         
  archiwista miejski                                         inst.. nadzoru przy remoncie wieży      

          
        Bylica Izydor                                                      Brychlec Józef 


mistrz blacharski                                                      mistrz ciesielski      

    
   Edward Pasek                                                   Rauer Emil    cieśla

kierown. Wydz. Ośw.                                           
     Prez. PRN Cieszyn                                                                                                    
                                                                                      Szklorz Anna            
                                                                                      sekr. Prez. MRN

 

Trzydzieści sześć lat później, 13 sierpnia 1992 r. rozpoczął się ostatni etap kolejnego remontu wieży ratuszowej. W tym dniu do nowej miedzianej puszki włożono wyjęte wcześniej dokumenty i monety, uzupełniając je nowymi materiałami i publikacjami, przygotowanymi przez Muzeum im. Gustawa Morcinka w Skoczowie. Wśród nich znalazł się opis zakończonego w 1992 r. remontu kapitalnego ratusza:

 

„REMONT SKOCZOWSKIEGO RATUSZA”

1982– mgr inż. arch. Ilona Główka z Bielska-Białej wykonała PT na zabudowę świetlika ratuszu.
1983-1985– realizacja zabudowy, dzięki czemu powstały następujące pomieszczenia: na parterze – sanitariaty, na I piętrze – sala ślubów, na II piętrze – archiwum; wykonawcą robót budowlanych był Ludwik Herman, wystroju sal ślubów – inż. Jerzy Kruszczyk (stolarka) i Klemens Gawlas (metaloplastyka), kierownikiem robót – Jerzy Rott.
1988– prace remontowo budowlane: przebudowa sali nr 18 na II p. na pomieszczenie biurowe (4) oraz wykonanie nowej instalacji elektrycznej i telekomunikacyjnej, prace budowlane wykonała firma budowlano-remontowa Jerzego Rotta, instalacyjne – Budowlana Spółdzielnia Pracy w Skoczowie pod nadzorem inż. Karola Gasia, wykonano również przebudowę pomieszczeń parteru (opuszczonych przez MO), powstała sala posiedzeń Rady Gminy i centrala telefoniczna.
1990– ustawienie pierwszych rusztowań od strony zachodniej, ze względu na brak środków roboty tynkarskie wstrzymano do wiosny 1991 r.
1991– w kwietnie postawiono całe rusztowania i przystąpiono do wykonania elewacji.
Elewację boczną i tylną wykonano w tynku cementowo-wapiennym, zaś ścianę frontową tynkiem wapiennym, posiadającym następujące składniki: ciasto wapienne, piasek kopany, glina żółta, fenal, węgiel drzewny i kazeina. Recepturę opracował dr Andrzej Krupiński z Małopolskiej Pracowni Usług Konserwatorskich Konserwatorskich z Krakowa, ściany parteru i I piętra oraz ściana frontowa zostały przed tynkowaniem wzmocnione siatką metalową tynkarską, ściany attyki ze względu na zły stan częściowo rozebrano, podobnie jak gzymsy na attyce oraz gzyms nad portalem, wszystkie te elementy oraz części zdobień zostały wiernie odtworzone.
Prace budowlane wykonała firma budowlano-remontowa Jerzego Rotta, nadzór konserwatorski – mgr Karol Kruszczyk Woj. Konserwator Zabytków, nadzór budowlany : Grzegorz Mentel – Urząd Gminy Skoczów.
1992– 15 czerwca rozmontowano zwieńczenie wieży, zdjęto maszt oraz otwarto banię, z której wyjęto puszkę z pamiątkami włożonymi tam w 1956
Demontaż – Adolf Husar mistrz blacharski z  Nierodzimia.

Zawartość puszki wyłożono na ekspozycji w Muzeum im G. Morcinka:

* maszt poddano konserwacji,

* wykonano nową górną część oraz chorągiewkę i przywrócono piastowskiego orła – prace wykonała firma BOBART Bolesława Szulca z Przczyny,
* konserwację bani oraz nową puszkę miedzianą na dokumenty wykonał Adolf Husar. Ponadto wykonano konserwację obrazu bł. Jana Sarkandra na blasze ze ściany frontowej ratusza – Małopolska Pracownia Usług Konserwatorskich z Krakowa. Po konserwacji obraz wystawiono w muzeum, przed zdjęciem rusztowań wróci na swoje miejsce.
Wymienione zostały miedziane kraty latarni – wykonał je Adolf Husar wg starych wzorów.
13 sierpnia 1992 r. o godz. 9 nastąpi założenie bani i masztu na wieży ratusza (w puszcze umieszczone zostaną z powrotem stare dokumenty oraz uzupełnienia z lat 1957 -1992 opracowane przez zespół: Halina Szotek, Witold Dzierżawki, Jerzy Rott).
Zakończenie prac budowlanych przewidziane jest jesienią 1992., kiedy nastąpi wymiana więźby dachowej i założenie nowego dachu z blachy miedzianej, więźbę wykonują cieśle pod kier. Jana Tomiczka Komiczka Lipowca, roboty blacharskie firma Adolfa Husara z Nierodzimia.
Remont wykonywany był na koszt Urzędu Gminy w Skoczowie.

Jerzy Rott
Sierpień 1992 r.”

Opracowanie:
Halina Szotek